REDAKCJA, wykonywana zawsze razem z korektą tekstu, obejmuje dodatkowo poprawę:
• stylu (usunięcie powtórzeń, dbałość o jasność, zwięzłość i prostotę języka, usunięcie błędów logicznych),
• kompozycji (zaburzeń w konstrukcji tekstu),
• niespecjalistycznych błędów rzeczowych.
Redakcja językowa tekstu to proces złożony i dlatego nieraz tak trudno podać termin realizacji tej usługi.
Oferta obejmuje dwukrotne (korekta) lub trzykrotne (redakcja) czytanie tekstu. Jeśli w trakcie prac wynikną zmiany, które przekroczą ¼ dotychczas sprawdzonego tekstu, zostanie on ponownie przeczytany (jak nowy), a cena będzie indywidualnie renegocjowana. Tekst skrócony na życzenie klienta po zawarciu umowy z zasady nie będzie ponownie wyceniany.
Wszystkie poprawki są wykonywane elektronicznie, w pliku tekstowym (Word) przy włączonej funkcji śledzenia zmian, dzięki czemu widać, co zostało zmienione w dokumencie. Na życzenie mogę przesłać dwa pliki po zakończeniu prac: z wykazem zmian oraz zaakceptowany, gotowy do wydruku (może być wysłany w formacie pdf). Ta usługa jest bezpłatna. Jeśli klient nie poinformuje o takim życzeniu, otrzyma wyłącznie plik ze zmianami.
Zapraszam do kontaktu w celu sporządzenia dokładnej wyceny i omówienia zakresu prac.
Czym się różni redakcja językowa od korekty?
Każdy, kto zleca poprawę tekstu, zastanawia się pewnie, czym różnią się usługi korektorskie od opracowania redakcyjnego. Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ często obie te rzeczy idą w parze. Dlatego też Lubimy Przecinki oferują usługę redakcji językowej tekstu zawsze razem z korektą. Aby dobrze zrozumieć tekst, musi on być czytelny: pozbawiony literówek, z poprawną interpunkcją (naprawdę, przecinek w niewłaściwym miejscu lub jego brak mogą mieć ogromne znaczenie dla zrozumienia czytanej treści), z ujednoliconym formatem (tak jak kiedyś czytanie mógł utrudniać niewyraźny charakter pisma, tak obecnie nadmiar spacji, za duże odstępy czy wielość stylów mogą sprawiać, że tekst jest mniej zrozumiały). Od tego zawsze zaczynam pracę, siłą rzeczy więc wykonuję wstępną korektę. Dopiero wtedy mogę skupić się na właściwej redakcji językowej.
Na czym ona polega? Przede wszystkim na doprowadzeniu tekstu do takiego kształtu językowego, aby on był czytelny i zrozumiały dla odbiorcy. Nadmiar powtórzeń (lub przeciwnie: naszpikowanie tekstu hermetyczną terminologią), zła kolejność wywodu (kompozycja), a nawet za długie partie tekstu (tzw. blacha) mogą spowodować, że tekst przestanie być zrozumiały
Z kolei rozwlekłość wywodu może spowodować, że czytelnik zmęczy się, zanim wraz z autorem dotrze do sedna. Nie oznacza to oczywiście, że np. praca magisterska powinna być pisana tylko prostymi, pojedynczymi zdaniami. Z drugiej strony warto jednak dbać o to, by konkluzja pojawiała się w miarę szybko. Warto też pamiętać, że im bardziej złożone zdanie, tym większa możliwość popełnienia błędu. Należy jednak uważać, by nie doprowadzić tej zwięzłości do absurdu. Jak zawsze: najlepszy jest złoty środek. Aby jednak go znaleźć, należy na pewno tekst przeczytać więcej niż raz, zastanowić się nad nim, patrzeć na niego jednocześnie całościowo i cząstkowo zarazem.
Przy redakcji językowej bardzo ważne jest zadbanie o poprawny styl, ale tu już w grę wchodzi nie tylko poprawność językowa. Istotne jest, jakiego rodzaju tekst jest poprawiany, jaką funkcję ma pełnić. W przypadku prac naukowych obowiązuje styl naukowy, który charakteryzuje się (podaję za Słownikiem terminów literackich):
- brakiem emocjonalnego nacechowania języka, rezygnacji ze środków ekspresji słownej;
- obfitość wyrazów abstrakcyjnych i terminów naukowych;
- szerokim zastosowaniem wyrazów określających relacje między pojęciami: spójników, przyimków, przysłówków;
- stosowaniem zdań rozbudowanych, wieloczłonowych;
- uporządkowaną, starannie przemyślaną, logiczną kompozycja tekstu.
Zatem redakcja językowa prac naukowych będzie polegała na pilnowaniu, aby w tekście pojawiała się używana zazwyczaj w takich pracach forma trzeciej osoby liczby pojedynczej – pierwsza osoba pojawia się głównie w częściach wprowadzających (np. uzasadnienie dla wyboru tematu) lub podsumowujących (do jakich wniosków, poglądów doszedł autor), wyeliminowania kolokwializmów (wyrażeń potocznych) na rzecz terminów naukowych (mile widziana jest również łacina).
Inaczej będzie wyglądała natomiast redakcja językowa publikacji popularnonaukowej (np. poradnika) czy tekstu prasowego (chociaż tu znowu jest szerokie spektrum możliwości). A już zupełnie inaczej – redakcja językowa beletrystyki. To, moim zdaniem, najtrudniejszy obszar pracy dla redaktora językowego.
Czego zatem powinno się oczekiwać przy zlecaniu usługi redakcji językowej tekstu?
Profesjonalna redakcja tekstu powinna uczynić go przezroczystym pod względem językowym, aby odbiorca mógł się skupić jedynie na jego treści.
Poza poprawieniem oczywistych błędnych form czy konstrukcji gramatycznych redaktor językowy może (a często nawet musi) oczywiście zaproponować inną formę zdania, przebudowania partii tekstu itp., ale nie powinien narzucać swojego stylu. Warto pamiętać, że dobry redaktor językowy nie powinien zbyt mocno ingerować w indywidualny styl autora. Niestety, często redaktorzy próbują pisać za autorów, na siłę proponować lepsze określenia czy nawet ustalać szyk wyrazów w zdaniu. Nasz język na szczęście jest pod tym względem wyjątkowo łaskawy i chociaż jest i tu kilka zasad (np. wiele osób zapomina bądź nie wie, że spójniki „zaś” i „bowiem” nie powinny znajdować się na pierwszej pozycji po przecinku), to można sobie pozwolić na więcej swobody.
Zapraszam do kontaktu w celu sporządzenia dokładnej wyceny i omówienia zakresu prac.